Mamy dla Was prezent, czyli pierwszy post :)
No to rozwijamy :)
W porannej( już popołudniowej :D ) porze nie zamierzam Was męczyć ze spóźnionymi wrażeniami z odcinków, więc na życzenie
EZRIA CZ.II :)
Ezria, jak większość z Was zapewne sądzi, wygląda jak dobre stare małżeństwo:P
Ja oczywiście, jak już wiecie z Aska za bardzo lubię Iana Hardinga, żeby nie lubić tej pary...więc przepraszam, jeżeli ich nie lubicie i musicie to czytać:D
No więc, tak...chyba ich największym rozstaniem, było jeszcze świeża rozłąka w 4 sezonie, z powodu Maggie i Malcolma (mam nadzieję, że dobrze to napisałam)
Od początku, było wiadome, to, że Aria nie wytrzyma i sprawy potoczą się,
tak jak się potoczą:)
JEŻELI
A) lubisz Ezrie idź do takich gwiazdek ********
B) Wolisz związek Arii i Jaka idź do kwadracików xP■■■■
C) No chyba, że post Was nudzi, to po prostu z niego wyjdźcie:P
**** Widzę, że też ich lubicie:)Kiedy nastąpiła ta rozłąka, PLL strasznie zaprzątało mi w głowie, ponieważ ciągle myślałam o tym czy Ezria będzie razem:)Podobały mi się te wszystkie ich spojrzenia i chociaż widzowie widzą , że oni chcą być razem, to bohaterowie tego nie dostrzegają.
■■■■No tak ..Jake i Aria też tworzą uroczą parę, ale od początku scenarzyści chcą Nam pokazać , że Ezra jest nadal w głowie Arii i tak szybko o nim nie zapomni.Plusem jest to , że wreszcie widzimy Arię w związku z kimś w przybliżonym do jej wieku.
Chyba najbardziej zawiodłam się z powrotu do Ezrii...większość oglądających ten odcinek osób, nie zorientowało się, że do siebie wrócili.A może nie wrócili...sama nie wiem, było to na tyle niedokładne, że nie jestem z tego zadowolona i czuję pewien niedosyt.
A Wy którą parę wolicie?
Arię i Jake'a
OdpowiedzUsuńA jakoś nie przepadam za obydwiema parami, ale miło się czytało posta
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
OdpowiedzUsuń