Kto umarł, a kto przeżył w Pretty Little Liars?

Kto przeżył, a kto niestety trafił do grobu?

Dowiecie się rozwijając post :)

Alison

Pierwsza osoba, która nasuwa się na myśl to Alison od początku serialu sądziłyśmy, że umarła, potem znaleźli rzekomo jej ciało. Jednak w sezonie czwartym dowiedzieliśmy się, że PRZEŻYŁA

Ian

Jemu za pierwszym razem udało się przeżyć - jak zepchnęła go Alison, ale aż takiego szczęścia nie maił i o ile dobrze pamiętam to jak A wzięło sprawy w swoje ręce to UMARŁ

Jenna

Jak dziewczyny wrzuciły petardę do garażu to przeżyła, ale straciła wzrok (chyba, bo ja już nie wiem w końcu). Potem została wrzucona (nie wiem przez kogo) do jeziora. Znalazła ja Emily. Zabrali ją do szpitala i ma pojawić się w 100 odcinku, czyli raczej PRZEŻYŁA

Maya

Są spekulacje, że jednak żyje. Mama Emily powiedziała coś w stylu "Znaleźli ciało. Sądzą, że to Maya", czyli nie byli pewni podobnie jak Alison. Są tez teorie, że jest siostrą bliźniaczką Shany, ale to nie o tym ten post. UMARŁA

Hanna

Została potracona przez swoją "przyjaciółkę" Mone. Trafiła do szpitala, ale oprócz złamanej nogi i siniaków chyba nic się jej nie stało i PRZEŻYŁA

Shana

Chyba jeszcze każdy pamięta kto ją chyba zabił, bo nic nigdy nie wiadomo :) Ale na tą chwilę UMARŁA

Caleb

Został postrzelony przez Lyndona, ale po interwencji lekarzy wszystko dobrze się skończyło - PRZEŻYŁ

Nate (a właściwie Lyndon)

Emily dźgnęła go nożem i UMARŁ

Toby

A poluzowało śrubę w rusztowaniu, na którym pracował. Trafił do szpitala i PRZEŻYŁ. Po tym zajściu Spencer z nim zerwała, żeby go nie narażać. Potem jeszcze A upozorowało jego śmierć dając mężczyznę wyglądającego jak on.

Darren

Zabiła go prawdopodobnie Cece. Nie wiem/ Nie pamiętam w jaki sposób. Wcześniej Ashley go potraciła.
UMARŁ

Mona

Walczyła ze Spencer i spadła z klifu. Spence chciała jej pomóc. I tak PRZEŻYŁA :) Potem trafiła do Radley, czyli nic takiego się jej nie stało.

Garrett

Prawdopodobnie umarł na imprezie Halloween (z Adamem Lambertem). Jego ciało było razem z Arią w skrzyni. UMARŁ

Ezra

To świeża sprawa. chyba każdy pamięta jak A (Shana) go postrzeliła i walkę lekarzy o jego życie w 5x01. PRZEŻYŁ

Jessica

Podobnie jak z Ezra to świeża sprawa. A ją zakopało żywcem. Może jednak przeżyła, bo np. po niej Alison ma zdolność do wstrzymywania oddechu. Na chwile obecną jednak UMARŁA

Emily

Dwa razy otarła się o śmierć, a może nawet trzy. Za pierwszym razem podtapiała ją Paige, za drugim ratując Monę i resztę dziewczyn w 4x01 (bodajże) upadła na kamień, a co by było jakby to głową uderzyła? Jeszcze A dosypywało jej jakieś leki, a co by było jakby miała uczulenie? I jeszcze sprawa z tartakiem. Gdyby nie interwencja Cece byłaby rozpołowiona. W sumie ona często ociera się o śmierć za sprawą A. Ale jest silna i za każdym razem uchodzi cało i dzięki temu jest ŻYWA

Edit.

Marion

Mama Toby'iego była w Radley i UMARŁA. Podobno popełniła samobójstwo, ale to grubsza sprawa. Może sie dowiemy jak to na prawdę było :)

Jason

Był z Emily w windzie. Nagle się zaciela. Sądzę, że A maczało w tym palce i rozcięło kable. Brat Ali otworzył tą windę i Emily udało się wyskoczyć. Jemu nie i winda spadła. Trafił do szpitala ale PRZEŻYŁ

                                                               Jane

                                                           Prawdopodobnie to ona leży w grobie Ali. 

Cece
Walczyła z Arią w Raveswood jako Red Coat. Spadła z takiego w sumie balkonu (nie wiem jak to nazwać) PRZEŻYŁA to i szybko się pozbierała. Obyło się bez interwencji lekarzy.





Ktoś jeszcze? Nie potrafię wymyślić. Jak napiszecie to ja to jutro dopiszę najwyżej :) Przepraszam, że taka krótka notka, ale mam dzisiaj komers i nie bardzo mam czas. W niedzielę dodam też posta :)