Ezra uważa, że to pani DiLaurentis może być Big A. Zaczęłam to lekko analizować, gdy dowiedziałam się, że mama Alison zapłaciła Cece za milczenie. I muszę przyznać, że ta postać jest coraz bardziej podejrzana. Może nie znajduje się ona na pierwszym miejscu na liście "osób najbardziej podejrzanych do bycia Big A", ale jeśli ona nie troszczyła się o swoją córkę i była zdolna nawet do "zabicia" jej?
A oto dowody:
1. Pewnej nocy Alison przychodzi do domu Spencer z rozciętą wargą lub może lepiej pasuje określenie siniak. Nie widzi się ona wtedy z swoja przyjaciółka, lecz odbywa rozmowę z panią Hastings. dziewczyna prosi ja, aby nikomu nie mówiła o jej dzisiejszym stanie, zwłaszcza rodzicom, gdyż w ten sposób miałaby kłopoty. Na koniec dodaje, że "dziewczyny walczą ciężej niż chłopcy". Czy sprawczynią siniaka na twarzy Alison mogłaby być jej mama?
2. Noc, w którą Jason urządził imprezę z kolegami, Alison również idzie do Spencer. Tym razem rozmowę odbywa z swoją przyjaciółką. Wspomina, że zamki u niej w domu nie są wystarczające, aby ją chronić. Ali mogła mieć na myśli Jasona i jego kumpli, ale jej słowa mogły się również odnosić do Jessicy.
3. Jason kiedyś powiedział, że "Ali musiała być silna przez całe swoje życie". Czy to również wskazuje, że miała ona poważne problemy z swoja rodziną?
4. Ciągłe walki pomiędzy Alison, a jej mamą. Incydent z Cece. Zatrzymywanie oddechu przez Alison, aby coś wymusić na Jessice.
Było wiele sytuacji, w których Jessica nie zachowuje się jak "wzorowa" matka. Ale czy była ona zdolna do "morderstwa" własnej córki? Jakie jest Wasze zdanie? Może Wy macie jakieś "dowody" na winę mamy Alison?
Bardzo prawdopodobna teoria :D
OdpowiedzUsuńno chyba nie. serio, ktoś w to wierzy?
OdpowiedzUsuńA ja czytałam spoiler, że to właśnie mama Alison zakopała żywcem Ali, jak przeczytałam tą teorię to ten spoiler prawie w 98% wydaje się prawdziwy. Mnie bardzo przekonują te dowody
OdpowiedzUsuńA mi się podoba! :D
OdpowiedzUsuńKażde zdanie się liczy, więc dziękuje za te pozytywne jak i negatywne. :)
UsuńDzięki, że prowadzisz tego bloga!
OdpowiedzUsuńto jakoś tak wypełnia ten czas czekając na nowy odcinek :)
Dziękuję w swoim imieniu i imieniu Magnolii za te słowa. Bardzo nam miło, że tak uważasz. :)
Usuń