Czego chciałabym się spodziewać w sezonie 5 ?

Wiosna już zawitała chyba u każdego. Mnie robi się, aż przyjemnie na myśl, że z każdym dniem jest bliżej do wakacji i co za tym stoi odcinkiem PLL :)

Ja wiele razy rozmyślałam, nad tym, co może się wydarzyć w serialu, czego chciałabym oczekiwać.




- Powrotu Alison - o tym chyba każdy marzy, a jak nie, to przynajmniej jest ciekawy, co za tym stoi.
Chciałabym, aby z jej powrotem wiązało się więcej "dawnego A", no i żeby Ali się nie zmieniała. Aby nie była zawsze taka miła, jak w ostatnim, tylko dalej była taka wredna, bo nie ma co, trzeba przyznać, że miała wtedy charakter.

-Ezrii- jak przystało na jej fankę, chcę aby wrócili do siebie. Mimo, że w sezonie 4, ich związek najmniej mi się podobał, sądzę, że przez te wszelkie kłamstwa, może zrobić się w ich związku ciekawie.

-Dowiedzenia się sekretu Melissy -to co, powiedziała swojemu tacie na ucho ( co uważam za świetne posunięcie scenarzystów), a czego my nie słyszeliśmy, strasznie mnie interesuję. Jestem ciekawa, czy to co skrywa, zaskoczy nas, czy będzie zwyczajnym sekretem, który z własnej prostoty nie przyszedł nam do głowy.

-Intryg Ali- to coś na co czekam z utęsknieniem. Tak jak pisałam wyżej, brakuje mi okropnej bohaterki. Sądzę, że przez to, że znajdzie się w nowym otoczeniu, na początku ją opamięta, ale później będzie kombinować. Bo bez tego, Alison nie istnieje :) Mam nadzieję, że namiesza w szkole, jak i w życiu swoich przyjaciółek.

-Więcej postaci "zapomnianych"- chciałabym, aby powróciły postaci, które były w pierwszych sezonach i nie wróciły później do nas, lub te, które tylko czasami nam przemykają na ekranie. I jeśli by zrobiły wielki
" come back " to miały by w zanadrzu, jakieś ciekawe sekrety i tajemnice.

-Więcej, akcji z "A"- w tym sezonie, jestem niezadowolona z A. Było go mało. Było mało wiadomości od niej/niego. W pierwszym sezonie, był ten ciągły dreszczyk emocji, ekscytacja w  oczekiwaniu czegoś nowego, a tutaj tego nie było. No ale chyba trzeba się pogodzić, z tym, że dawne Pretty Little Liars nie powróci.

- Nowego członka A-teamu- Chciałabym wreszcie poznać tożsamość kogoś nowego. I chciałabym, aby mnie to totalnie zadziwiło, ale niestety zapewne tak nie będzie.

- Aby kłamczuchy zmądrzały - wiem, że na tym to polega, ale dziewczyny mogłyby wreszcie zmądrzeć i nie rozpowiadać na prawo i lewo swoich tajemnic, jak i nie "prowokować" A. Chociaż wiadomo, że bez tego, nie byłoby serialu.

A Wy czegoś oczekujecie? Podzielcie się tym z nami :)

Ps. Powodzenia jutro wszystkim szóstoklasistom na sprawdzianie :) Będziemy trzymać kciuki ^^