poniedziałek, 10 marca 2014

Książka Ezry cz.I

 
 W tym poście została przetłumaczona jedna strona z manuskryptu z książki Ezry. Czy ma w sobie jakieś wskazówki? A może dowiemy się z nich wszystkiego? O tym przekonacie się w rozwinięciu postu !
 
 
 
 
.
http://25.media.tumblr.com/18e96624e6e2e690fe5810ebad265e44/tumblr_n1om0dh52q1s5u88so1_r2_1280.png
Pierwsza rzecz, którą Alison powiedziała mi o sobie, była kłamstwem. Kłamanie było dla niej tlenem. Mogła to robić, gdy się śmiała, a nawet kiedy cię całowała.
To właśnie jest w kłamstwach godne uwagi. Jak mogą cię ogłupić, czym się stają. Gdzie mogą cię zaprowadzić. Zaczyna się od jednego. Nie ważne, jak proste, nie ważne, jak wielkie, prawdziwie potężne kłamstwo może trwać nawet, kiedy ciebie już nie ma. Zaskakuje nawet twórcę tym, w jakie miejsca może się wkraść - głęboko do naszych serc, przenosząc się na duszę. W miejsca fantastyczne, wysoko ponad ten świat, daleko do innego. Przed ostatecznym upadkiem, przypalając każdego, kto pozostał na jego drodze.
Tak samo sprawa Alison DiLaurentis. Dziewczyna stworzona z kłamstw... spajały ją sekrety. Życie oparte na fikcji. Przeznaczona do tragedii niczym spleciona iluzja i rzeczywistość, zawsze zacierająca granice ukróconego życia. To wszystko dodane do wdzięku dziewczyny... nagle znikło.
Często zastanawiam się, co myślała tej letniej nocy, kiedy łopata opadała. Przecinała skórę, docierała do kości. 
Kiedy wyblakły światła jej figlarnej gry, którą nonszalancko uważała za życie. Czy bała się, kiedy jej ciało zaczęło drżeć? Kiedy patrzyła, jak ten drań ją otaczał, kiedy jej płuca wypełniały się ziemią? Czy była wystraszona, czy może gdzieś głęboko wiedziała, że to musiało się tak skończyć? Nieprzyjemny finisz, ale urzekający koniec. A może to był dopiero początek...?
Zastanawiałem się kiedyś, co by pozostało z tych [kłamstw?], które zostawiła za sobą. Jak wpłynęłyby na jej rodzinę i przyjaciół, na tych, których ciągle zbierała. Kiedy pociąg po odpowiedzi stał się zimny, czy te gorącokrwiste dusze pozostałyby...
 
DOPISKI
tak dużo kłamstw
nic nie jest proste
wciąż szukam
jak bardzo była wystraszona?
po prostu jedno kłamstwo w dobrym miejscu i czasie - potem kolejne, by je zakryć - warstwy się zaczynają
tak dużo sekretów
doszczętny upadek spala ścieżkę przed siebie
jak to jest umrzeć w ten sposób?
 
                                                                          Tłumaczenie Weroona
 
 
 
 
Co o tym sądzicie? Może Ezra dał celowo Arii książkę? A może jednak jest tym dobrym?
 Podzielcie się tym z nami w komentarzach!

3 komentarze:

  1. Często zastanawiam się, co myślała tej letniej nocy, kiedy łopata opadała. Przecinała skórę, docierała do kości. ---- ezra wiedział? A może to on jest sprawca? albo specjalnie ją zakopał, żeby ktoś zobaczył, a później odkopał? A może spoilery się sprawdzą Pani D. zakopała Alison, ezra widział to i zapisał w swojej książce Fajnie, że to jest u Was na blogu przetłumaczone :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To że została zakopana żywcem wszyscy wiedzieli więc on jej nie zakopał;p

    OdpowiedzUsuń