sobota, 1 marca 2014

Czy Toby dalej nie jest z nami uczciwy?

Magnolia obiecała podsumowanie ankiety, ale tak wyszło, że ten post pojawi się kolejnego dnia. Za to bardzo Was przeprasza, a posta dodaję ja (tak bardzo ona pragnie napisać podsumowanie ankiety, że ja mam dla Was teorię). Jutro również pojawi się "Okiem Magnolii - 4x21". Teoria nie jest wymyślona przez nas (link znajdziecie na końcu).
Wróćmy jeszcze na chwilkę do czarno-białego odcinka Pretty Little Liars i przyjrzymy się lepiej jednemu z bohaterów.




Na szafce nocnej Spencer widzieliśmy książkę pt. "Laura", autorstwa Very Caspary. Zbadałam sprawę i znalazłem interesującą rzecz.  

"Laura to powieść o narracji pierwszoosobowej, przedstawiana z punktu widenia kilku różnych postaci. Ich historie krążą wokół pozornego morderstwa tytułowej bohaterki, odnoszącej sukcesy w nowojorskiej agencji reklamowej, zabitej przy wejściu do swojego apartamentu strzałem z pistoletu, który masakruje jej twarz.
Detektyw Mark McPherson, przydzielony do tej rozwikłania sprawy, waha się między dwoma najbliższymi Laurze mężczyznami - jej byłym kochankiem Waldo Lydeckerem, narcystycznym pisarzem w śrenim wieku, i jej narzeczonym, kobieciarzem Shelby'm Carpenterem. (…) Kiedy Laura okazuje się być żywa, to ona zostaje główną podejrzaną.”

image

Nie wiem, co wy o tym sądzicie, ale do mnie to aż krzyczy "Ali!". 
Ali z pewnością odnosiła sukcesy, ponoć została zabita pod własnym domem. Jedyną różnicą byłoby narzędzie zbrodni, łopata zamiast pistoletu, ale na razie o tym zapomnijmy. Bo tak jak Laura, Ali w końcu zostaje znaleziona żywa. Dalej mamy pisarza w średnim wieku, pasującego jako Ezra, z którym miała przelotny związek.
Natomiast strasznie zastanawia mnie Shelby Carpenter, jej narzeczony. Wszyscy wiemy, że Toby jest stolarzem, a nazwisko Shelby'ego - "Carpenter" - oznacza właśnie "stolarz". Więc może między nim i Ali było coś poważniejszego, niż przypuszczamy? To by wyjaśniało, dlaczego w tym odcinku Toby był tak zainteresowany Alison, naciskając na Spencer, aby zdradziła mu, czy Ali żyje, oraz wstąpienie do A-team.

image

Zabrał Spencer do sali przesłuchań i był bezlitosny, stawiając jej zarzuty współpracy z Ali przy zaaranżowaniu jej śmierci albo nawet zamordowania jej, tak jakby chciał zrzucić na nią winę, aby oczyścić z niej samego siebie. Ta cała scena z przesłuchaniem przypomniała mi Wildena, który nie był "czysty" - miał związek z Ali, ale stanowisko policjanta pomagało mu wyglądać na niewinnego.

image

Scena Ezra/Toby była dla mnie bardzo interesująca, bo chyba nigdy wcześniej nie widzieliśmy ich razem w PLL. Oboje pili Board Short Ale. Nie zrozumcie mnie źle, nie sądzę, że to Toby jest BS, ale uważam, że jest bardziej zamieszany w śmierć Ali, niż myślimy.
Oto co mówili:
Ezra : Mamy ze sobą coś wspólnego. Oboje wiemy co się dzieje, gdy facet dopuści do siebie jakąś laskę.
Toby : Popełnia błędy. Wpada w kłopoty z szeroko otwartymi oczami i kończy z nimi sam.
Brzmi, jakby rozmawiali o Ali i to dlatego Ezra zleca Toby'emu odkrycie, gdzie ona może się znajdować. To wygląda jakby Toby sądził, że jeśli Alison żyje, może wyjawić, że próbował on ją zabić. Toby wylądowałby wtedy w poważnych tarapatach.
Już raz myśleliśmy, że Toby był A, później okazało się, że to nieprawda. Jednak Marlene nie potwierdziła faktu, jakoby Toby miał być A. Powiedziała za to, że był zły.

image

Jeśli nie skłamała, może toby nie zawsze ma dobre intencje i jest w jakiś sposób powiązany ze "śmiercią" Ali.
Nie zapominajmy, że oni mieli wspólną historię, to przez nią wylądował w poprawczaku, to ona groziła mu i wyjawiła jego związek z Jenną. Toby z pewnością miałby motyw, żeby ją zabić.

                                                                                                                                Źródło
                                                                                                    Tłumaczyła: Weroona

A Wy co myślicie o tej teorii? Zgadzacie się? Czy Wasze zdanie jest zupełnie inne? 





2 komentarze:

  1. Bardzo dobra teoria :) Myślę, że może okazać się prawdą, ale Toby... on jest taki cudowny! Chociaż za pierwszym razem niezbyt mu uwierzyłam w wymówkę ,"to wszystko dla Spencer".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie lubię Toby'ego :P
      Sądzę, że jednak może być w A-teamie... mogłoby być ciekawie ;)

      Usuń