Dobra, bo widzę, że tu pusto, a ja stwierdziłam, że nie będę Was zalewała samymi opisami, a o gwiazdach też miałam nie pisać, więc napiszę okiem Azumiczki chociaż miałam skończyć, ale wiem, że Magnolia ma zaległości.
Dostałam kilka pochwał za poprzedni post OA, więc postanowiłam napisać ten i następny tak samo (później już Magnolia wraca). Odcinek zaskoczył mnie trochę mniej niż poprzedni i mam mniej emocji w sobie, ale ten też będzie prosto z serca :)
Tak przy okazji to nowy plakat PLL. Dziewczyny dziwnie tu wyszły. Szczególnie Spence i Hanna. Dość dobry pomysł, ale one wyglądają jakby były narysowane... A Wy co sądzicie?
W rozwinięciu są moje wrażenia z 5x05 :)
Postanowiłam nadrobić trochę zaległości i dodać jeszcze 2 odcinek. Dzisiaj będzie też 3 oraz post, który normalnie miałam dodać. Mam nadzieję, że będzie Wam się podobać :)