poniedziałek, 19 maja 2014

A gdyby tak...


Powracam dalej z tym cyklem, będzie on już systematycznie, bo już za dwa dni kończy się mój "urlop", więc bierzemy się do roboty ;)

Jeśli nie czytałeś "próbnego" postu nr. 1 kliknij-----------TUTAJ
Jak już wspominałam, będziemy omawiać różne abstrakcyjne konfiguracje, jak i sytuacje, które mogłyby się pojawić w Pretty Little Liars.


JAKI JEST DZISIEJSZY TEMAT?
Rozwijajcie ;)


 A GDYBY TAK ALISON ZASZŁA I URODZIŁA DZIECKO?

Jak wiemy, były takie podejrzenia itd, ale nigdy ta sytuacja nie była do końca wyjaśniona.
Więc dzisiaj zajmiemy się gdybaniem, co by było gdyby Ali była w ciąży ( nie wykluczam opcji, że była!) i urodziła.

Załóżmy, że zaszła w ciążę przed swoim "zaginięciem" i odważyła się o tym powiedzieć przyjaciółkom.

Zapewne weszłaby pewnie do pokoju i powiedziała "Jestem w ciąży".
Czekając na reakcję dziewczyn, zorientowała się z powagi sytuacji, zaczyna płakać.
Natychmiast wyobraziłam sobie, jakie mogłyby być poszczególne reakcje kłamczuch na tę nowość:








Spencer do Ali: Ehm... co? Jak ty to sobie niby wyobrażasz? Nie dasz rady!






 




Emily do Ali: O boże... ale... kto jest ojcem? Ty... z kimś chodzisz?! - chwila ciszy- ale będzie dobrze... przecież jesteś niesamowita- momentalne opuszczenie wzroku i zarumienione policzki.









Hanna do Ali: Co? Ciąża? Ty? Błagam- wszystkie dziewczyny od razu krzyczą "Hanna!", a ona na to: 
"No, co?".













Aria do Ali: Chwila ciszy. Trzymasz się jakoś?







Zapewne Aria, Em i Hanna od razu by ją przytuliły i powiedziały, że będą z nią. 
Ze Spenc byłoby więcej użerania, bo wiadomo, że ta kłamczucha ma własny światopogląd i "młode mamy", a tym bardziej, takie jak Ali w nim nie istnieją.

Teraz przyszedłby czas, kiedy Ali musiałaby powiedzieć o tym rodzicom. 

Zapewne poszłaby z obstawą swoich przyjaciółek, bo reakcja jej mamy mogłaby być straszna ( jak wiemy, jej mama była bardzo surowa, ale Ali zdolnie nią manipulowała). 



Sądzę, że nie mogłaby tej wiadomości dopuścić do siebie.
Jak to? Jej córka, będzie teraz pośmiewiskiem całego Rosewood?
Oczywiście pierwsze co by przyszło to "Usunąć ciążę".
No ale przypuśćmy, że w Alison obudzi się jakiś instynkt matki i kategorycznie odmówi.

Spytana o ojca, nie wyobrażam sobie Ali, która mówi prawy. Nie.
Zapewne i z tego wyjdzie obronną ręką. I ojciec zostanie jej tajemnicą.
    





No ale wbrew woli córki, Pani D. takiej decyzji nie może podjąć, więc nie ma innego wyboru, jak wymyślić jakiejś nieszczęśliwej historyjki o biednej córce w ciąży.

9 miesięcy później...

  Tak, tak - w takim wypadku scenarzyści serialu PLL, powitają nas w sali w szpitalu.
Tak zobaczylibyśmy  najbardziej szokującą scenę- otóż... Alison ze swoim dzieckiem...

I w tym momencie życie Alison zmieniłoby się diametralnie.
Sądzę, że przez pierwsze kilka miesięcy mama Alison, trzymałaby ją krótko i kazała się zajmować dzieckiem, jednak po jakimś czasie, kilku kłótniach i szantażu, dałaby spokój i stałaby się

"w pełni funkcjonującą babcią" :D


Oczywiście mimo to dziewczyna nie miałaby łatwo, bo zapewne nie miałaby takiego zainteresowania od strony chłopców itp.

Zastanawiam się, jak wyglądałby czas kiedy Alison musiałaby zajmować sie dzieckiem
Na przykład....( z przymrużeniem oka :D )

Podczas przewijania:
    




Podczas karmienia, kiedy dziecko wybrzydza:






Kiedy obiecała Pani D, że zajmie się dzieckiem w nocy, a dziecko nie chce spać:
    


Mam nadzieję, że przyjęliście to z odrobiną humoru ;)

A właśnie... czy jeśli Aria, Hanna, Em i Spenc nie są najlepszymi przyjaciółkami Ali, nie staną się umownymi "ciociami" ?! 

Ali do dziewczyn:
Ehm... ej, chciałybyście być... ciociami? 
 

Reakcje dziewczyn ( znów z przymrużeniem oka)

Hanna.
Co... że niby ja?


Aria.

No jasne, będzie zabawa!




Emily.

Dla Ciebie wszystko!


Spencer.

Okej... 


Podsumowanie: 
Według mnie Ali nie byłaby dobrą mamą i przez coś takiego ten serial straciłby coś... oryginalnego...
Zmieniłby się w problemy "młodej mamy" itd, ale to tylko moje gdybanie.

Mam nadzieję, że podoba się Wam taka forma, momentami z "przymrużeniem oka" ;)
Napiszcie w komentarzach, czy czegoś Wam nie brakuje itd w tej serii ;)

PYTANIE DO WAS:

Ali miałaby syna czy córkę i jak by ją/jego nazwała ?

  

7 komentarzy:

  1. Córkę, zdecydowanie:) A ja myślę, że po urodzeniu, Ali zmieniłaby się na mniej wredną. Przynajmniej, chciałabym ją taką zobaczyć<3

    OdpowiedzUsuń
  2. hahhaha fajny post ;) .

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny post

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiem czemu ale od razu przyszedł mi do głowy chłopiec Taylor, ale dziewczynka bardziej by do niej pasowała nawet nie musi zmieniać imienia :D
    Ja wątpię w to żeby ciąża ją jakoś bardzo zmieniła. Owszem byłaby miła dla dziecka, ale jakby zaczęła płakać to chyba by nie wytrzymała. Ona miałaby wtedy 16 lat, takie dziewczyny nie są przystosowane do bycia mamami ja też :) Chociaż chce mieć dzieci. Co do innych ludzi pewnie by się wstydziła, ale nie byłaby dla nich milsza. Tak przynajmniej myślę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziewczynka i według mnie miałaby na imię Alison Junior. xd

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny post ;). Najlepiej "wyłapałaś" jakie mogłyby być reakcje dziewczyn. Oby więcej takich wspaniałych postów. Gratuluje, buziaki :*.

    OdpowiedzUsuń
  7. raczej chłopiec, ale jeśli dziewczynka to ... Amison!

    OdpowiedzUsuń